Wciąż takie same błędy...
U co niektórych deweloperów wciąż zdarzają się perełki związane z wentylacją grawitacyjną. Tyle lat już budujemy w nowym systemie a jednak wciąż "ktoś" zapomni o prawidłowym wykonaniu wentylacji.
Wszystkie mieszkania były wydawane Klientowi i ostatnią rzeczą o jakiej by pomyślał deweloper byłoby otwieranie kratek i pokazanie, że wszystko jest podłączone prawidłowo.
Pierwszy przykład dotyczy salonu z aneksem kuchennym. W narożu widoczny otwór kratki
Łazienka
W kolejnym lokalu, malutkie WC
Oczywiście na odbiór założone były kratki wentylacyjne i na pierwszy rzut oka wszystko było ok. Kto by pomyślał, że jednak ktoś tam zaglądnie.
Jak to wygląda z bliska można oczywiście zobaczyć na imperfekcjach budowlanych - już od poniedziałku (poszukaj w google...)
W jednym z powyższych przypadków przedstawiciel dewelopera stwierdził, że się czepiam dlatego, iż wg. niego składałem podanie o pracę do nich ale oni mnie nie przyjęli...(niewątpliwie ciekawa teoria)
A ostatnio usłyszałem też stwierdzenie, iż konkurencja się mniej czepia ode mnie i jest bardziej profesjonalna. Duży plus dla konkurencji ;)
Komentarze